poniedziałek, 30 kwietnia 2012

30.04.2012

Dzień zły! Jezuuuuuus, jak gorąco... Jest zaledwie (-.-") 30 stopni. Najśmieszniejsze jest to, że właśnie piję gorącą herbatę :) Pycha jest! Dziś rano obudziłam się o 5:29, śniło mi się, że u mnie w domu była Kayako Saeki (ta kobieta z Klątwy, co zabijała) ale wyglądała jak Samara Morgan (The Ring), ale ja wiedziałam, że to ona. Próbowała do mnie podejść i mnie zabić, ale się obudziłam. Wstałam o 6:00, tylko po to, ażeby wrócić do łóżka na następne 13 minut, z tego względu, iż łazienka była zajęta. Po umyciu włosów poszłam się spakować i ubrać, potem usiadłam do komputera. Następnie przyszła po mua Aga i poszłyśmy po Kercika. Pierwszą lekcją był angielski, dzięki mua zagraliśmy w wisielca i pani przełożyła nam kartkówkę ze słówek. "Proszę pani, a nas jest dzisiaj tam mało, nie? A może zagramy w wisielca, proszę, proszę, proszę, proszę, prooszę, ja mam dziś urodziny, proszę, proszę, proooooszę. " Ja wymyśliłam krótkie, aczkolwiek trudne hasło, teraz wiem, jak mało osób w mojej klasie słucha rocka. -.-" Dałam cytat z "Don't Cry" - Gunsów. - 
"Don't you cry tonight
I still love you baby"
Potem był, a raczej nie było przyrody, poszliśmy do świetlicy, ale było przedstawienie, więc nań poszliśmy. Ja najpierw udawałam Slash'a (grałam na gitarze), potem Axlusia (grałam na klawiszach), potem Stevena (perkusja), a na koniec znów Axlusia (śpiewałam). Ogólnie Oliwia nie mogła się dzięki mnie powstrzymać od śmiechu. Potem matma, usiadłam z Oliwią, przynajmniej się tak nie nudziłam. Następnie polski, ale jego nie było, więc sobie siedziałam na świetlicy. Potem religia, nie miałam ćwiczeń, więc byłam tam tylko w celach czysto dekoracyjnych, rysowałam sobie i miałam lekcję w poważaniu. Potem wf, skoki dziś były. Potem wróciłam do domu, jak się okazało przyjechała Marta (no genitalnie...). Teraz siedzę i piszę notkę, skończyłam pić herbatę, a teraz idę zrobić jakąś kanapkę/znaleźć mojego Góralka. Amen.

2 komentarze:

  1. Dlaczego piszesz date zamiast tutułów.?.

    OdpowiedzUsuń
  2. Więc piszę datę zamiast tytułu, bo tak mi się podoba. Wydaje mi się, Anonimku, że jesteś kimś z moich znajomych, nieprawdaż? :)

    OdpowiedzUsuń