czwartek, 12 kwietnia 2012

12.04.2012

Hello! Dziś mój brat wymyślił, że jak nie zacznę się uczyć, to nie usiądę na kompa. Dlatego zamieszczam posta u Kercika (pozdro). Dziś Oliwia była jak zwykle wkurzająca, ale to codzienność. Był sprawdzian z histy, nie uczyłam się (coś podobnego...), następnie polak, Wiktor jak zwykle gadał o "Świteziance". Pootem religia, wszyscy świrowali, ale spoko, luz był. Gdy mieliśmy wyjaśnić graficznie słowa "Zło dobrem zwyciężaj" narysowałam dwa anioły, jeden taki normalny, a drugi o włosach koloru krwi, w tle były płomienie i miał skrzydła nietoperza. Jutro jakieś durne zawody (o zgrozo), ale trzeba przeżyć, bo potem weekend i Patryk wyjedzie do Wlk. Rychnowa i będzie laptop tyylko mój! Wracając do dna dzisiejszego. Kochana Oliwka mająca 0 pomysłu na własne życie znów ściąga ode mua. Tym razem buźkę "^.^". Miejmy nadzieję, że Iniol przyniesie mi książkę, bo mua będzie się nudzić. Hmmm, posłuchajcie :


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz