Witajcie ludzie! W dniu dzisiejszym o godzinie 15 wybrałam się z Agą do sklepu i zaczęło padać, poszłyśmu do mua z zamiarem obejrzenia "Koszmaru z ulicy wiązów", po wpieprzeniu paczki czipsów i wypiciu frugo poszłyśmy na plac, tam siedziałyśmy trochę na huśtawkach, poszłyśmy na karuzelę, robiłyśmy "fazę" i poszłyśmy do lasu, potem rozeszłyśmy się do domów i teraz siedzę i pisze tę notkę. Jutro poniedziałek i znów szkoła ;(. Idę się powiesić. Bywajcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz